Jak ją ujrzałam pierwszy raz na blogu Ani wiedziałam, że chcę taką dla siebie :)
Gdy Ania zrobiła drugą i trzecią byłam zachwycona i zaczęłam podpytywać o stopień trudności i wykonanie.... bałam się, że nie dam rady.....
A kiedy zobaczyłam tę chustę u Ani po raz czwarty to nie wytrzymałam i ....... zaczęłam :)
Moje obawy okazały się na wyrost, chusta nie jest aż taka trudna zwłaszcza kiedy mogłam molestować Anię i dopytywać o rzeczy dla mnie nie zrozumiałe we wzorze.
Ania okazała anielską cierpliwość i oto jest, moja SWEET DREAMS.
UWAGA dużo zdjęć :)
Chociaż na zdjęciach widać co innego jest to kolor jasno miętowy, na żadnym zdjęciu nie widać choć w przybliżeniu tego pięknego koloru :( Nijak nie udało mi się uchwycić tej mięty.
Oczywiście do Ani to mi jeszcze ho,ho... daleko, ale mam swoją chustę :)
Lubię takie fasony szalo-chusty i w tym temacie nie jest to moje ostatnie słowo ;)
Wzór: Ravelry
Włóczka: Lace Drops kolor 7120 100 g = 800 m, zużyłam około 75 g czyli 600 m
Druty: KP drewniane 3,5 mm
Wymiary: Duża, większa od oryginału 195 x 52 cm
Dopadło mnie takie przeziębienie z nieżytem górnych dróg oddechowych, że przez kilka dni leżałam w łóżku. Nawet na druty nie miałam ochoty :( Ale już wychodzę na prostą, wczoraj dokończyłam właśnie tę chustę :))